Jak palić fajkę wodną?
Fajki wodne to popularna, imprezowa atrakcja. Stanowią one gwóźdź programu niejednej parapetówki lub studenckiej domówki. Zresztą wiele osób twierdzi, że palenie shishy daje więcej przyjemności, niż palenie tytoniu. No ale jak robić to poprawnie?
Fajka wodna, czyli co?
Fajki wodne składają się z kilku elementów. Shisha posiada przede wszystkim pojemnik na wodę, korpus, talerzyk, gliniane naczynko (cybuch), sitko, komin oraz wężyk. Do dzbana nalewa się wodę. Korpus pełni rolę korka oraz podstawy dla reszty elementów shishy. Do cybucha nabija się tytoń albo melasę. Sitko oddziela zawartość cybucha od położonego na nim węgielka. Z kolei komin przyspiesza rozpalanie węgielka i podnosi temperaturę. W momencie zaciągnięcia dymu, przy pomocy węża, w naczyniu wytwarza się podciśnienie. Ono z kolei determinuje przepływ dymu przez wodę, w kierunku ustnika. Tak w skrócie działają fajki wodne.
Tytoń w shishy a tytoń w papierosach
Zasadniczym składnikiem papierosów jest tytoń. Z shishą jest podobnie. Fajki wodne do swojego, skutecznego funkcjonowania również potrzebują tytoniu. Ma on jednak nieco inną postać. Nie występuje on w formie liści lub suszu, ale w wersji wilgotnej mazi. Dzieje się tak dlatego, iż jest on połączony z miąższem owocowym. Najczęściej stosuje się miąższ z wiśni, bananów, cytryn, jabłek, winogron albo arbuzów. Popularne są też różnorodne mieszanki owoców. Dzięki takiemu dodatkowi w ustach nie pozostaje nieprzyjemny posmak. Shisha nie generuje też żadnego, uciążliwego zapachu i nie osiada na włosach, rękach i ubraniach.
Jak działa shisha?
Rozpalenie shishy wcale nie jest trudne. Fajki wodne z powodzeniem mogą być używane nawet przez laika w tym temacie. Wystarczy napełnić zbiornik z wodą do odpowiedniej wysokości, zaznaczonej na naczyniu. Potem tytoń lub melasę umieszcza się w cybuchu i nakrywa sitkiem lub folią aluminiową z dziurkami, wykonanymi przy pomocy wykałaczki. Następnie należy chwycić szczypcami węgielek i rozżarzyć go zapalniczką. Kiedy będzie już siwy, trzeba położyć go na folii. Następnie trzeba zaciągnąć się kilkukrotnie, wtedy dym zacznie lecieć z ustnika. Zasadą jest „pykanie”, a nie normalnie palenie shishy. Należy się zaciągnąć tylko raz na kilkanaście takich „pyknięć”.
Shisha dla towarzystwa
Shisha to interesujący sposób na integrację i wspólne spędzanie czasu. Na pewno sprawdzi się na niejednej domówce. Warto jednak postawić ją w bezpiecznym miejscu, bo delikatna konstrukcja shishy jest łatwa do rozbrojenia. Potrącenie fajki wodnej mogłoby spowodować jej upadek i uszkodzenie.
